Tiry. Sztaplarki. Dźwigi. Sprzętu i pojazdów na terenie BTK nie brakuje. Jakoś trzeba w końcu te kontenery i inne towary odebrać, przetransportować i ładnie na miejscu ułożyć. Na szczęście to już nie czasy starożytnego Egiptu i technika przychodzi nam tu z pomocą.
A co z ryzykiem wystąpienia pożaru? W końcu tyle tu różnych produktów, z których część jest łatwopalna. Spokojnie, straż pożarna, wyposażona w odpowiedni sprzęt, bez trudu z ogniem sobie poradzi.
Sami spójrzcie, jak pięknie ten strażak sika.
Istnieje też inne ryzyko. Kiedy importujesz towar z daleka, z reguły musisz zapłacić cło. Co nie każdemu się podoba. Albo czasami chcesz do kraju sprowadzić coś, co niekoniecznie jest dozwolone. Wówczas zatajasz ten fakt przed celnikami. Lecz i oni są zaopatrzeni w specjalistyczny sprzęt, który im w pracy wydatnie pomaga.
Oto specjalny skaner. Wystarczą 3 minuty i już celnik wie, co w środku kontenera się chowa.
Z tej oto szpary wysyłana jest wiązka promieni, która prześwietla zawartość kontenera.
Następnie celnik leniwie podnosi swój wzrok znad filiżanki kawy i już wie, że w pierwszym kontenerze znajdują się samochody. Kto zgadnie co jest w drugim kontenerze?
Jeden sprzęt stanowczo nadaje się do wymiany. W BTK towary transportować potrafią wzorcowo. Ale przewóz ludzi to nie przewóz puszek z sardynką. Do dziś nie wiem, jakżeśmy wszyscy pomieścili się w tym mikrobusiku. Ale przed hinduskimi pasażerami, dla których to norma, śmiało moglibyśmy stanąć z podniesionym czołem.
Pierwsza grupa wysiada, druga grupa się upycha.
Jednej rzeczy niestety nie udało mi się sfotografować. To piękne, stare samochody zza wielkiej wody, które za niewielką kwotę zostały do nas sprowadzone, a których właściciele zapomnieli, że jeszcze cło trzeba za nie zapłacić, na które ich nie stać. Podobno co jakiś czas takie atrakcyjne cudeńka są wystawiane na aukcje.
To który sprzęt wam się najbardziej podoba?
0 .:
Prześlij komentarz